Czym jest wzornictwo przemysłowe i z jakich narzędzi korzystam w pracy – wywiad z absolwentem wzornictwa.

W dzisiejszym artykule rozmawiamy z Bartoszem Skórskim, projektantem wzornictwa przemysłowego. O tym czym jest wzornictwo, jak wygląda typowe środowisko pracy i skąd czerpać wiedzę.

fot. Adrian Grześków

BIMv: Czym jest wzornictwo przemysłowe? Czy jest to kierunek bardziej artystyczny czy techniczny?

Bartosz Skórski: Ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wzornictwo przemysłowe jest sztuką projektowania przedmiotów otaczających i służących człowiekowi, ulega zmianom i ewoluuje tak jak te produkty. Pojęcie wzornictwa określa nadanie pewnych wartości funkcjonalnych i wizualnych tym właśnie produktom, niezależnie czy są to krzesła czy złączki hydrauliczne. Na pewno jest to kierunek, który znajduje się na granicy między sztuką, a naukami technicznymi i w mojej ocenie jest mostem między tymi dwoma światami. Na co dzień współpracuję z konstruktorami i technologami przedstawiając swoje artystyczne wizje projektów opartych na ich rysunkach technicznych. Ewoluujący świat i technologia prowadzi do wyzwań stawianych przed projektantami. Obecnie jest to interdyscyplinarny zawód w którym coraz częściej warto znać podstawy programowania, elektroniki, VR, projektowania generatywnego, wizualizacji, identyfikacji wizualnej czy tworzenia instrukcji.

fot. Archiwum własne

BIMv: Jakie narzędzia wykorzystujesz w swojej codziennej pracy?

Bartosz Skórski: Jest to kwestia zależna od projektanta. Głównym celem projektu jest spełnienie briefu i założeń, które ustalamy z klientem na początku pracy. Trzeba przyznać że projektanci wykorzystują w tym celu różne narzędzia i metody. Oczywiście można ten proces w pewien sposób podzielić na etapy, które wykorzystujemy w swojej pracy. Zazwyczaj zaczynamy od badań rynku, sprawdzania norm, potrzeb klienta czy problemów odbiorcy docelowego. Gdy powstaje wizja zaczynamy ją przekładać na papier, obecnie coraz częściej papier elektroniczny :). Po sobie mogę powiedzieć że w zależności od humoru biorę szkicownik, kilka długopisów, markerów i siadam z tym na kanapie. Z tym że osobiście preferuję pracę na tablecie w programie Autodesk Sketchbook, który daje mi swobodę tworzenia i poprawiania efektownych rysunków. W większości przypadków w kolejnym etapie staramy się przenieść naszą wizję na makiety. Można w tym wykorzystać różne materiały: glinę, tekturę, papier, taśmę, druk 3d, a znam przypadki (pozdrawiam świetnych znajomych ze studiów), gdzie swoją wizję weryfikuje się zgodnie z zasadami zero waste na makietach wykonanych z papierowych rolek. Ze względu na ścisłą współpracę z konstruktorami, na początkowych etapach projektu przygotowuje modele CAD w Autodesk Fusion 360 w oparciu o proste bryły lub funkcje form. Wtedy weryfikacja występuje na podstawie szybkich wydruków 3D. Ostatnim ważnym etapem jest oddanie projektu czy to do rąk konstruktorów czy firm zajmujących się przyszłą produkcją. W swoim biurzę kładę nacisk na tworzenie modeli CAD gotowych do obróbki. Daje to pewność spójności koncepcji projektanta z tym co zostanie wyprodukowane. Można to podsumować że podstawowym narzędziem pracy może być gumka i ołówek, ale przemysł wymaga znajomości oprogramowania i nowych technologii.

fot. Adrian Grześków

BIMv: Jakie „właściwości” „cechy” programu Fusion 360 Cię do niego przekonują?

Bartosz Skórski:  Fusion’a poznałem około 3 lat temu i niejednokrotnie ratował mnie przy projektowaniu przeróżnych produktów. Zdarzało mi się tworzyć modele bazujące na skanach 3D, które kilkoma narzędziami przerabiałem na modele powierzchniowe. Dla mnie najbardziej intuicyjnym i wygodnym elementem jest oś historii projektu. Parametryczność pozwala na swobodne korekty i zmiany, a co najlepsze mogę swoje projekty konsultować poza biurem dzięki aplikacji na smartfona. Właśnie funkcjonalność pracy na wielu urządzeniach i łatwej pracy zespołowej mnie przekonuje. Muszę przyznać że moduł powierzchniowy jeszcze nie jest dla mnie wystarczająco intuicyjny. Częściej korzystam z Autodesk Alias lub Rhinoceros 3D, ale mam nieodparte wrażenie że to moje przyzwyczajenia do starych manualnych metod.

praca w fusion 360
fot. Adrian Grześków

BIMv: Co „robi się”  będąc absolwentem wzornictwa?

Bartosz Skórski: To zależy od preferencji absolwenta. Podczas studiów zazwyczaj nabiera się pewnych preferencji, dzięki którym niektóre osoby czują się lepiej w projektowaniu zabawek, inne mebli, a jeszcze inne w przemyśle automotive. Najczęstszym kierunkiem jest dołączenie do działów B&R w firmach specjalizujących się danej gałęzi przemysłu. W takich zespołach pracuje się nad designem produktów na najbliższe lata. Oczywiście można też wybrać drogę badawczą, naukową i coraz częściej wybieraną drogę freelancera.

BIMv: Czy można rozwijać się/ budować ścieżkę kariery w kierunku wzornictwa nie posiadając dyplomu politechniki?

Bartosz Skórski: Oczywiście! Sam ukończyłem Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku Wzornictwo przemysłowe w Pracowni Projektowania Środków Transportu. Na świecie i w Polsce ten kierunek można znaleźć uczelniach o różnych statusach. Warto podkreślić że często projektowaniem wzornictwa zajmują się też architekci i inżynierowie. Nie ma co do tego sztywnej zasady. W tym zawodzie bardzo ważny jest samorozwój. Praktycznie każdy projekt wymaga znajomości innych technologii i możliwości wytwarzania. 

BIMv: Czy są jakieś książki / materiały / kursy które polecasz?Bartosz Skórski: Jestem fanem działalności projektowej Dietera Ramsa i na start mógłbym polecić książkę „Less but better”. Nie chciałbym zapomnieć także o takich ikonach jak Mies van der Rohe, Marcel Breuer, Arne Jacobsen czy Giorgetto Giugiaro. Oczywiście warto wspomnieć o wielu świetnych polskich projektantach tworzących w Polsce jak i za granicą, ale z pewnością nie starczyłoby artykułu na wymienienie ich wszystkich. Staram się być na bieżąco z działalnością biur Kabo&Pydo, Zieta Studio i Studio Rygalik. Dodatkowo każdego dnia się przeglądam portale ukazujące projekty z całego świata takie jak behance.net czy core77.com. Jest to dla mnie bardzo inspirujące, a przy okazji jestem na bieżąco ze światowymi trendami. Obecnie w internecie można znaleźć bez problemu świetne kursy z preferowanego oprogramowania, osobiście preferuję pracę na programach firm Autodesk, Affinity Serif i Adobe.

fot. Adrian Grześków

Kursy z kategorii Fusion 360 na naszej stronie…

Bartosz Skórski

Projektant wzornictwa przemysłowego i właściciel biura toffie.studio.
Przygodę z projektowaniem zacząłem pod okiem rodziców, a następnie ukończyłem szkołę średnią jako jubiler żeby udać się na studia na ASP we Wrocławiu na kierunku wzornictwo przemysłowe w pracowni Projektowania Środków Transportu. W międzyczasie kształciłem się także na włoskiej uczelni ISIA Faenza. Interesują mnie projekty nieoczywiste pod względem wzornictwa i technologie towarzyszące procesowi projektowemu.
Z chęcią współpracuję z Polskimi firmami, ale wielką frajdę sprawiają mi wdrożenia projektów m.in. w Chinach i Australii.

0 Komentarzy

Napisz komentarz

2016 - ©[current-year] BIMV.PL